Zamek Tenczyn i okolice
Dzisiaj chciałabym przestawić Wam bardzo przyjazne miejsce w Małopolsce. Idealne na spędzenie czasu w terenie i poznanie okolicy.
Zamek Tenczyn we wsi Rudno, a dokładniej jego ruiny są stale odnawiane dzięki czemu kolejne miejsca są dostępne dla zwiedzających. Niestety nie wiemy dokładnie jak wyglądał zamek, ponieważ nie ma nigdzie rysunków z czasów, kiedy jeszcze był w całości. Zamek dopiero w roku 2016 został otwarty dla zwiedzających, ponieważ wcześniej był pogrążony w totalnej runie, która pogarszała się od II wojny światowej aż do początków XXI wieku.
Przejdźmy zatem do rzeczy.
Na mapie wskazane jest, gdzie znajduje się zamek.
Jak widać można podjechać do zamku z dwóch stron. Od wschodu znajduje się bezpłatny parking koło kapliczki, ale trzeba się wspiąć nieco pod górę po wąskiej ścieżce, żeby dostać się do zamku. Z zachodu są natomiast trzy parkingi jeden za drugim przy drodze prowadzącej do zamku, przy każdym pisze o opłacie za parkowanie, ale prawda jest taka, że tylko przy pierwszym napotkanym parkingu spotkaliśmy Pana, który zbierał opłatę (5 zł za cały dzień)
Na wprost widać ścieżkę prowadzącą do wschodniego parkingu.
Brama wejściowa robi wrażenie i jest ogromna, a w środku znajduje się kasa, w której możemy kupić bilet.
Obecnie ceny to:
Bilet normalny 10 zł
Bilet ulgowy 6 zł
Bilet rodzinny 25 zł
Dzieci do lat 5 wchodzą bezpłatnie.
W cenie biletów jest również oprowadzenie przez przewodnika po otwartych częściach zamku o każdej pełnej godzinie. Później można już zwiedzać wg własnego uznania dowolną ilość czasu.
Na początku przechodzimy wąskim przejściem przez zamek, aby dojść do dziedzińca. Wcześniej tuż przy bramie jest również skrót, który stromymi schodami prowadzi na górę bezpośrednio na dziedziniec. Jednak tej ścieżki nie polecam z wózkiem. 😉
Na dziedzińcu znajdują się stoliki, ławeczki, sporo miejsca na trawie. Często odbywają się tutaj pokazy, warto obserwować na facebooku, co ciekawego dzieje się w danym czasie.
Spacerując po zamku, uważnie obserwując otoczenie możemy napotkać skamielinę.
A w przejściu pod wieżą „kostki białej czekolady” 😉
Poza tym można wyjść na wieżę i barbakan.
Na wieżę prowadzi dużo stromych schodów, ale na każdym z pięter można na chwilę się zatrzymać i podziwiać piękne widoki.
Stąd widać również fragment zamku, który jeszcze nie został oddany, ale to powoli będzie się zmieniać.
Sporo jest również takich uroczych zakamarków, dzięki którym można zaglądać w różnych kierunkach na zewnątrz.
A później już tylko w dół schodami. 🙂
Po drugiej stronie mamy natomiast barbakan, z którego również rozciągają się urocze widoki.
Myślę, że jest to świetne miejsce warte zobaczenia przez każdego. Można przyjechać po prostu pozwiedzać, albo zostać na dłużej i oglądnąć pokazy zaplanowane na dane dzień, lub po prostu zrobić piknik rodzinny na dziedzińcu zamku. Na miejscu można kupić kiełbaski, a przed wejściem na zamek lody. Dla bardziej wymagających warto zaopatrzyć się w swoje jedzienie. Poza tym łazienek nie ma, ale toi toi w razie czego znajduje się przed zamkiem i już za bramą.
Nie ma problemów z poruszaniem się wózkiem (poza drobnymi stromszymi podjazdami), czy rowerkiem biegowym, także polecane z dziećmi tymi mniejszymi i również większymi.
Dodatkowo niedaleko mieści się równie urocze miejsce, do którego aż żal nie podjechać będąc tak blisko. Mianowicie jest to Staw Wroński.
Staw jest w zasadzie umiejscowiony w lesie, więc jest cicho i spokojnie. Wszędzie jest zielono, można wybrać się na wycieczkę w głąb lasu, albo na rowerach asfaltową drogą. Wspaniałe miejsce na urządzenie pikniku. W sezonie letnim jest budka z lodami.
Zrobione są różne mosteczki i kładki, można obserwować wodę lub karmić kaczki, których zdecydowanie tutaj nie brakuje. Pamiętajmy tylko żeby zaopatrzyć się w odpowiednie jedzenie dla tych ptaków. 😉
Widać, że są zaprzyjaźnione z ludźmi, bo można podejść do nich naprawdę blisko i nie uciekają, a wręcz przeciwnie, chętnie podchodzą bliżej.
Jest również niewielka altanka, pod którą można się schronić przed zbyt mocnym słońcem lub deszczem.
A poniżej informacja, gdzie dokładnie znajduje się staw. Parkując od wschodniej strony zamku Tenczyn mamy tutaj naprawdę bardzo blisko.
Jeden komentarz
z-dusza.pl
Mieszkam tak blisko a nie wiedziałam o tym miejscu! Chętnie wybiorę się tam w najbliższy wolny weekend, to tylko pół godziny drogi od domu. Fajnie, że w artykule znalazły się szczegółowe informacje odnośnie lokalizacji, dojazdu, parkingu i toalet – można lepiej zaplanować wycieczkę 😉